![]() |
www.stock.com |
"Chciałabym zrzucić 2-3 kilogramy, ale jakoś nie potrafię się za to zabrać..."- jeżeli miewasz takie myśli, post jest własnie dla Ciebie.
Aby osiągnąć ten cel musisz podkręcić swój metabolizm, czyli przemianę materii. Podam Ci kilka prostych rad, zasad, dzięki którym łatwo, bez diety i ćwiczeń, zgubisz lekki nadbagaż.
1. Pij zieloną i czerwoną herbatę. Zielona pobudza wydzielanie soków trawiennych, wspomaga odchudzanie, ponieważ przyśpiesza metabolizm i usuwa zbędne produkty przemiany materii. Poza tym ma hamuje rozwój bakterii w układzie pokarmowym. Czerwona herbata natomiast stymuluje pracę jelit przyspieszając metabolizm, a w efekcie spalanie tłuszczów. Reguluje masę ciała.
2. Pij wodę, dzień zacznij od szklanki ciepłej wody z dodatkiem cytryny. Taki codzienny rytuał wspomoże twój metabolizm, pobudzi produkcję soków trawiennych i ułatwi wypróżnianie. Woda wzbogacona o sok z cytryny poprawia pracę wątroby i ją oczyszcza. To poranny zastrzyk energii!
3.Jedz mniej, a częściej. Zasada jest prosta. Jeżeli Twój organizm będzie regularnie dostawał od Ciebie energię w postaci posiłku, nie będzie musiał magazynować jej w postaci tkanki tłuszczowej.
4. Ostro przyprawiaj- nie bój się chili, curry, imbiru czy cynamonu. Przyprawy mają nie tylko znakomite walory smakowe, ale także odgrywają ogromną rolę w trawieniu pokarmów.
5.Nie głoduj! Jeżeli nie dostarczasz swojemu organizmowi energii, przechodzi on w tryb awaryjny, zaczyna magazynować. Głodówki tylko spowalniają przemianę materii. Twoje zmagania ze zbędnymi kilogramami będą nie tylko mniej skuteczne, ale także pozbawione przyjemności.
6.Wysypiaj się. Zbyt mało snu spowalnia metabolizm i sam proces odchudzania. Postaraj się poświęcić na przyjemność, jaką jest sen, minimum 7 godzin.
7.Nigdy nie zapominaj o śniadaniu! Pewnie wiesz, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Unikając go, bardzo szybko w ciągu dnia głodniejesz. Zaczynasz podjadać to i owo nie kontrolując tego. Energia z pełnowartościowego śniadania na pewno nie zostanie odłożona w postaci tkanki tłuszczowej!
8.Jedz na małym talerzu. Jeżeli masz skłonności do przejadania się wybierz mniejszy talerz z zastawy. Dzięki temu łatwo oszukasz swój mózg i najesz się mniejszą porcją, ta sama porcja na małym talerzu prezentuje się dużo okazalej niż na dużym.
9. Śmiej się! 10 minut śmiechu każdego dnia to metabolizm podkręcony o 20% w tym czasie! Znajdź powody do radości i do dzieła!
10.Postaraj się o odrobinę aktywności fizycznej. Przynajmniej trzy razy w tygodniu udaj się na półgodzinny spacer, ruch to zdrowie! Idź pieszo do szkoły, pracy, na zakupy. Wybieraj schody zamiast windy. Apetyt na aktywność fizyczną rośnie w miarę jedzenia. Sport szybko wejdzie Ci w krew, podkręci metabolizm, a kilogramy zaczną spadać!
Mam nadzieję, że moje rady będą przydatne, do wszystkich sama staram się stosować. O porannej wodzie z cytryną jeszcze zdarza mi się zapomnieć, ale pracujemy nad tym.
Buziaki!
U mnie najbardziej szwankuje punk 6 :/ Ile ja bym dała za przespaną noc od deski do deski !!
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj spalam tez za mało, ale staram się chociaż te 7 godzin ;) w ferie nadrobiłam sen, teraz powrót do szkoły a matura w maju. ;)
UsuńBardzo przydatne rady, zwłaszcza teraz kiedy chcę zrzucić te ostatnie 3kg ;) Obecnie się stosuję do pkt nr 1,3,6,7,8 i 10 czyli do większości więc nie jest źle ;) zaciekawiła mnie ta woda z cytryną, będę musiała spróbować ;)
OdpowiedzUsuńWoda jest ponoć skuteczna, ja pije nie tylko rano, tylko zawsze kiedy chce mi się pić a nie chce mi się iść po herbate ;D
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMoże mogłabyś polecić mi jakąś dobrą herbatę,ostatnio kupiłam czerwoną Big active active burn ale czytałam ze powinno się pić spadną a nie ekspresową,co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńMoże mogłabyś polecić mi jakąś dobrą herbatę,ostatnio kupiłam czerwoną Big active active burn ale czytałam ze powinno się pić spadną a nie ekspresową,co o tym myślisz?
OdpowiedzUsuńZ zielonych to z firmy BIG ACTIVE. W sumie to jakiego smaku nie kupisz to dobra. Ja polecam z opuncją i mango i z maliną i marakują! Pycha! Czy w saszetkach czy w liściach. A z czerwonych to te takie pu-erh chyba tez z tej firmy, ja mam w liściach :) Chyba pomyliłaś literki w słowie: "spadną" i nie wiem o co chodzi :)
UsuńHaha faktycznie, zmieniło mi na spadną, miało być sypaną 😂
UsuńHaha faktycznie, zmieniło mi na spadną, miało być sypaną 😂
UsuńSypana jest ponoć lepsza, czystsza, ale ja pije raz ta raz ta, zalezy jaka kupie. Dzis kupilam lisciasta, zielona z kawalkami opuncji :) wlasciwosci obu sa takie same, ale powiem Ci ze ta w lisciach bardziej oplaca sie kupowac bo jest wydajniejsza ;)
UsuńHeh, 9 przykazanie o śmiechu jest... śmieszne! :) Od razu się uśmiechnęłam :> Lecz, ze wszystkimi się zgadzam, a najbardziej popieram picie zielonej i czerwonej herbaty :)
OdpowiedzUsuńJa też, dlatego to mój numer jeden! Właśnie piję zieloną!
UsuńJa mam największy problem z punktem 3 .Nie mogę się przestawić żeby jeść co 3-4 godziny :/
OdpowiedzUsuńKochana, to kwestia czasu. Ja też nie mogłam, a teraz głodnieje o odpowiednich godzinach! :)
UsuńP.S.Świetny blog 😉
OdpowiedzUsuńDziękuję! :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMuszę się przekonać do tych herbat :)
OdpowiedzUsuńPolecam Ci! Naprawdę warto! Pyszne są! Spróbuj koniecznie z opuncją i mango z firmy big active! <3
UsuńCo ile godzin powinnam jeść posiłki? I czy np. jabłko mam też zaliczać jako jeden posiłek?
OdpowiedzUsuńRozłóż równomiernie zależy, o której wstaniesz tak, abyś ostatni posiłek jadła 2,5 - 3 godziny przed snem. Jabłko to też posiłek, np. część drugiego śniadania :)
UsuńRozłóż równomiernie zależy, o której wstaniesz tak, abyś ostatni posiłek jadła 2,5 - 3 godziny przed snem. Jabłko to też posiłek, np. część drugiego śniadania :)
OdpowiedzUsuń