Obiecałam Wam kilka dni temu opinię o najnowszym programie mojej ukochanej Ewy Chodakowskiej, o "Secrecie" czyli ćwiczeniach pilates na macie.
 | |
|
Definicja pilatesu zaczerpnięta z Wikipedii mówi, że pilates to:
"...system ćwiczeń fizycznych wymyślony na początku XX wieku przez Niemca Josefa Humbertusa Pilatesa, którego celem miało być rozciągnięcie i uelastycznienie wszystkich mięśni ciała. System pilates to połączenie jogi, baletu i ćwiczeń izometrycznych. Według założeń Pilatesa, metoda ta przyczyniać się ma do: wzmocnienia mięśni bez ich nadmiernego rozbudowania, odciążenia kręgosłupa, poprawy postawy, uelastycznienia ciała, obniżenia poziomu stresu oraz ogólnej poprawy zdrowia osób ćwiczących."
Wszystko się zgadza.
Trening jest cudownie przeprowadzony przez moją trenerkę. Ewa bardzo dokładnie wyjaśnia technikę wszystkich ćwiczeń, co dla osoby (takiej jak ja), która po raz pierwszy miała do czynienia z tym typem aktywności fizycznej, jest bardzo ważne. Ewa praktycznie cały czas mówi, stara się utrzymać kontakt z osobą ćwiczącą.
Delikatnym minusem jest brak rozgrzewki na wszystkie partie ciała, nie rozgrzewki kardiodynamicznej, tylko rozruszania wszytskich stawów i pobudzenia mięśni. Wiadomo, dla chcącego nic trudnego, taką rozgrzewkę, nawet rozgrzewkę z Ewą, można sobie dorzucić przed.
Filmik z ćwiczeniami standardowo rozpoczyna się od kilku słów od Ewy, następnie przedstawione przez nią zostają podstawowe zasady pilatesu.
Trening jest cudownie przeprowadzony przez moją trenerkę. Ewa bardzo dokładnie wyjaśnia technikę wszystkich ćwiczeń, co dla osoby (takiej jak ja), która po raz pierwszy miała do czynienia z tym typem aktywności fizycznej, jest bardzo ważne. Ewa praktycznie cały czas mówi, stara się utrzymać kontakt z osobą ćwiczącą.
Delikatnym minusem jest brak rozgrzewki na wszystkie partie ciała, nie rozgrzewki kardiodynamicznej, tylko rozruszania wszytskich stawów i pobudzenia mięśni. Wiadomo, dla chcącego nic trudnego, taką rozgrzewkę, nawet rozgrzewkę z Ewą, można sobie dorzucić przed.
Filmik z ćwiczeniami standardowo rozpoczyna się od kilku słów od Ewy, następnie przedstawione przez nią zostają podstawowe zasady pilatesu.
Trening polega na ćwiczeniach w 5 pozycjach. Zaczynamy od intensywnych ćwiczeń na mięśnie brzucha. Osoba początkująca może mieć problem z bolącą szyją. Ewa podpowiada, jak sobie z tym poradzić. Pojawia się sporo ćwiczeń na mięśnie nóg, pleców, klatki piersiowej i talię. Każde ćwiczenie jest bardzo dokładnie omówione. Jedne są prostsze, inne trudniejsze. To według mnie sprawa indywidualna. Moją zmorą są ćwiczenia na desce, planku, ale idzie mi coraz lepiej!
Po treningu padają moje ulubione słowa z ust Ewy, czyli "już po krzyku", a po nich ukochane rozciąganie, czyli relaks w najlepszej postaci!
Po treningu padają moje ulubione słowa z ust Ewy, czyli "już po krzyku", a po nich ukochane rozciąganie, czyli relaks w najlepszej postaci!
Czy "Secret" to program dla osób rozpoczynających przygodę z ćwiczeniami?
W sumie to trudne pytanie. I tak, i nie. Z jednej strony jest to program lekki, nie wymagający dobrej kondycji. Wymaga on jednak dużej precyzji w wykonywaniu ćwiczeń, kontroli ciała, równowagi, czasami też przyzwyczajonych do wysiłku mięśni. Warto spróbować, ale według mnie na początek najlepszy jest "Skalpel". "Secret" pomoże nam wymodelować naszą sylwetkę, poprawić wygląd poszczególnych partii ciała. Przy zrzucaniu kilogramów zdecydowanie lepszy będzie program z ćwiczeniami zarówno kardio, jak i modelującymi.
Moje odczucia po pierwszym treningu były mieszane, po drugim jednak byłam już pewna, że to mój nowy, ulubiony program. Dzień po pierwszej próbie miałam zakwasy! To było bardzo przyjemne (tak, wiem to dziwne, ale stęskniłam się za tym!) Czułam brzuch, nogi, pośladki...
Z tym treningiem intensywnie przepracowałam cały styczeń. Efekty pojawiły się szybko (Ewa obiecuje je po dziesięciu treningach). U siebie zauważyłam je szczególnie na wewnętrznych partiach ud, z którymi się zmagam. Widocznie się zmniejszyły. Ładnie wymodelował sie brzuch, nad ktorym pracujemy :).
Trening ten polecam każdemu. Płytę zamówić można na www.bebio.pl za ok. 30 zł. Warto!
Buziak!
W sumie to trudne pytanie. I tak, i nie. Z jednej strony jest to program lekki, nie wymagający dobrej kondycji. Wymaga on jednak dużej precyzji w wykonywaniu ćwiczeń, kontroli ciała, równowagi, czasami też przyzwyczajonych do wysiłku mięśni. Warto spróbować, ale według mnie na początek najlepszy jest "Skalpel". "Secret" pomoże nam wymodelować naszą sylwetkę, poprawić wygląd poszczególnych partii ciała. Przy zrzucaniu kilogramów zdecydowanie lepszy będzie program z ćwiczeniami zarówno kardio, jak i modelującymi.
Moje odczucia po pierwszym treningu były mieszane, po drugim jednak byłam już pewna, że to mój nowy, ulubiony program. Dzień po pierwszej próbie miałam zakwasy! To było bardzo przyjemne (tak, wiem to dziwne, ale stęskniłam się za tym!) Czułam brzuch, nogi, pośladki...
Z tym treningiem intensywnie przepracowałam cały styczeń. Efekty pojawiły się szybko (Ewa obiecuje je po dziesięciu treningach). U siebie zauważyłam je szczególnie na wewnętrznych partiach ud, z którymi się zmagam. Widocznie się zmniejszyły. Ładnie wymodelował sie brzuch, nad ktorym pracujemy :).
Trening ten polecam każdemu. Płytę zamówić można na www.bebio.pl za ok. 30 zł. Warto!
Buziak!
Hej dzięki za ten wpis :) pomógł mi podjąć decyzję o zakupie płytki i nie żałuję - jest świetna! rzeczywiście na początku trzeba uważać na to, żeby poprawnie wykonać niektóre ćwiczenia i wtedy już na pewno nic nie boli tam gdzie nie trzeba (kark itp.), tylko tam gdzie się czuć powinno :) czyli praca mięśni. Zresztą podobnie miałam na początku z kolanami przy Shape Ekstra Figura, bo kolano podpierające odstawało od pionu chociaż Ewa wyraźnie mówi, że nie powinno ;) i dopiero ćwiczenie przed lustrem pokazało mi co naprawdę robię, kiedy wydaje mi się, że stoję prosto ;) pozdrawiam. gosia
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam pomóc! Niedługo pojawią się opinie o programie z piłką oraz płycie Ani Lewandowskiej! :)
UsuńDziękuję! Bardzo interesujące i inspirujące!
OdpowiedzUsuń