Dzisiaj chcę Wam powiedzieć kilka słów o tym, co zabieram do jedzenia, kiedy idę do szkoły. Kiedyś już pisałam, że w szkole spędzam sporo czasu, czasem nawet 8-10 godzin zegarowych. Jeżeli trafi mi się jakieś okienko w porze obiadu, zawsze je wykorzystuję właśnie na ten cel i biegnę do domu.
Jeżeli nie- zabieram pokaźną śniadaniówkę.
W mojej śniadaniówce jest bardzo kolorowo. Zawsze można znaleźć tam jakieś warzywa i owoce, a to pomidorki koktajlowe, rzodkiewki, paprykę, jabłko, banana, winogron czy mandarynkę.
Kiedy mam więcej zajęć zabieram najczęściej twarożek, z rzodkiewką, awokado, kiełkami... Czasem, zamiast twarożku, musli z jogurtem naturalnym, raz miałam nawet owsiankę.
Kolejnym obowiązkowym elementem jest kanapka, przeważnie z ciemnego pieczywa, z serem, wędliną, sałatą... zależy na co mam ochotę.
Do picia standardowo- woda z miętą i cytryną. Czasem 0,5, a czasem 0,75 l.
Jeżeli napada mnie mały głód, a śniadaniówka pusta, idę do sklepu. Nie sięgam jednak po drożdżówki czy batoniki. Najczęściej wychodzę z serkiem wiejskim lub paczką wafli wyżowych.
Do picia standardowo- woda z miętą i cytryną. Czasem 0,5, a czasem 0,75 l.
Jeżeli napada mnie mały głód, a śniadaniówka pusta, idę do sklepu. Nie sięgam jednak po drożdżówki czy batoniki. Najczęściej wychodzę z serkiem wiejskim lub paczką wafli wyżowych.
Świetny post :P czekam na nastepny :)
OdpowiedzUsuńMiami
Zapraszam do mnie http://hopeinmusichim.blogspot.com/
skąd takie fajne buteleczki? :)
OdpowiedzUsuńTupperware, dostępne u konsultanti firmy lub na allegro :)
UsuńCo prawda nie chodzę już do szkoły, ale jedząc co 3 godziny wychodzi, że 3 z 5 posiłków zjadam w pracy. Na rynku dostępnych jest mnóstwo lunch boxów, ja wybrałam potrójny, pionowy.
OdpowiedzUsuńNa śniadanie i II śniadanie zabieram przeróżne rzeczy:
-kaszę jaglaną gotowaną na mleku z suszonymi owocami,
-jogurt naturalny z owocami i/lub Muesli,
-kaszę manną z owocami/konfiturą/prawdziwym kakao,
-płatki owsiane z jakimiś dodatkami,
-jajka, warzywa, chleb chrupki.
Obiady też przynoszę. Dzięki próżniowemu zamknięciu mogę zabrać do pracy nawet zupę!
Polecam! :)
Dzięki, mam ja szczerze mówiąc, jeszcze nie miałam potrzeby przygotowywać sobie obiad na wynos. Od października wszystko możliwe! Na pewno skorzystam :).
Usuń