Nie poddawaj się!

Chciałabym Cię dziś dodatkowo zmotywować, za niecały tydzień kalendarzowa wiosna, piękny czas, coraz dłuższe dnie i słoneczne popołudnia. Wiem, że nie jest Ci łatwo, że może moja przemiana Cię nie motywuje i nie przekonuje, może uważasz, że było mi łatwiej, bo jestem młoda. Nie wiem co siedzi w Twojej głowie, ale mam dla Ciebie kilka rad, które ułatwią Twoją drogę do wymarzonej sylwetki.


http://www.motywujemy24.pl/
Wiele osób poddaje się po drodze, bo po miesiącu czy kilku tygodniach nie widzi spektakularnych efektów. Przecież organizm każdej z nas jest inny. Niektóre potrzebują więcej czasu, aby przyzwyczaić się do nowej sytuacji, więc daj sobie czas. Obiecuję Ci, że będzie tylko łatwiej!
Nie poddawaj się!

Myśl racjonalnie i stosuj metodę małych kroków. Nie staraj się zrzucić w ciągu miesiąca 10 kg. To Twoje zdrowie jest najważniejsze. Postaw sobie mniejszy cel, który będziesz w stanie zrealizować. Niech to będą dwa lub trzy kilogramy. Jeżeli uda się więcej, to będziesz mieć wspaniałą niespodziankę!

Planuj i realizuj plany, bądź konsekwentna i wymagaj od siebie. Łatwo powiedzieć, trudniej wykonać. Silna wola jest podstawą, a cel związany z utratą wagi, jest jej doskonałym sprawdzianem. 
Pamiętaj, że każda chwila poświęcona na trening i każdy dzień, w którym trzymałaś się z daleka od niezdrowego jedzenia, przybliża Cię do osiągnięcia celu. Im szybciej zaczniesz, tym szybciej skończysz.

Odnajdź przyjemność i rób to dla siebie. Na początku walki to trudne, ale po kilku treningach zrozumiesz, że czas treningu to najlepsza forma relaksu, chwila tylko dla Ciebie. Na pewno jesteś w stanie poświęcić sobie 30 czy 40 minut każdego dnia. Przecież możesz ćwiczyć podczas oglądania ulubionego serialu czy słuchania muzyki. Potreningowy uśmiech i fizyczne zmęczenie dodadzą Ci mnóstwo energii i oczyszczą umysł. Pozbędziesz się wszystkich negatywnych emocji!

http://www.motywujemy24.pl/
Podwyższaj poprzeczkę. Jeżeli czujesz, że możesz więcej, sprawdź swoje siły. Treningowy niedosyt? Odpal dodatkowy zestaw na brzuch czy pośladki! Za mały dystans? Dodaj dodatkowy fragment trasy! Trening przestał męczyć? Zmień go na trudniejszy i ciesz się postępem! Zawsze możesz wrócić, cofnąć się, warto jednak podejmować nowe wyzwania!

Pamiętaj, nigdy nie jest za późno. Nic nie ryzykujesz, a wszystko możesz jeszcze zmienić. Mi się udało. W niczym nie jesteś przecież ode mnie gorsza! Masz taką samą szansę! Wykorzystaj ją maksymalnie! Marzenia są po to, aby je realizować! Satysfakcja, uśmiech na twarzy i pozytywna energia gwarantowana!
Buziak!
http://www.motywujemy24.pl/

CONVERSATION

1 Komentarze:

  1. Ja dopiero zaczyna. Dzisiaj pierwszy trening. Właśnie odświeżam twoje stare posty i idę chronologiczne. Ostatnia grafika jest świetna. Już wydrukowana :D

    OdpowiedzUsuń