Dzisiaj mam dla Was Karolinkę i jej bardzo motywującą historię. Silna wola i wytrwałość zawsze popłaca w spełnianiu marzeń! Ogromna metamorfoza i wielkie gratulacje! 16 straconych kilogramów i dziesiątki centymetrów! BRAWO!
"Swoją przemianę rozpoczęłam dokładnie 19.01.2015 r. Pamiętam to dokładnie, gdyż wtedy pierwszy raz myślałam, że umieram w trakcie Skalpela Ewy Chodakowskiej. Następnego dnia męczyły mnie potworne zakwasy, jednak momentem przełomowym była chwila, gdy na wadze ukazała się liczba 68 kg (!!!) i chyba to tak naprawdę motywowało mnie do dalszej walki ze zbędnymi kilogramami. Postanowiłam odrzucić wszelkie słodycze, fast foody, napoje gazowane, soki, cukier. Przerzuciłam się na warzywa, owoce, piłam i piję nadal bardzo dużo wody, zielonej herbaty oraz jem zdrowe posiłki. Następne miesiące upływały pod znakiem właśnie Skalpela, przeplatanego z czasem z ćwiczeniami Mel B. Pierwsze efekty nie przychodziły szybko, gdyż zmianę zaczęłam zauważać dopiero w okolicach marca. Nie ważyłam się przez ten czas, cały czas polegałam na centymetrach i pomiarach. Gdy zauważyłam, że centymetrów ubywa, a Skalpel i Mel B nie dają takiego wycisku, przeszłam na wyższy poziom, czyli Turbo Spalanie Ewy Chodakowskiej. Ten trening ćwiczyłam do końca kwietnia, a od tego czasu, aż do dzisiaj ćwiczę Killera. Przeplatam go z ćwiczeniami Mel B, różnymi cardio czy treningami nóg. Jak każdemu zdarzały mi się chwile kryzysu, chwile w których myślałam, że to i tak nic nie da, ale wtedy patrzyłam na to co już mam za sobą i motywacja wracała. Myślę, że najlepiej efekty mojej pracy ukaże redukcja wagi oraz centymetrów:
- brzuch 78 cm,
- boczki 93 cm,
- udo: 65 cm,
- uda: 104 cm,
- pupa: 108 cm.
Na dzień dzisiejszy wymiary u mnie są takie:
- brzuch: 61 cm,
- boczki 70 cm,
- udo: 51 cm,
- uda: 82 cm,
- pupa: 85 cm.
Pięknie! Gratuluję. Ja do dnia dzisiejszego schudłam 10 kg i mam dalszą motywację wlasnie dzięki Tobie, chociaż zdarzają się gorsze chwile. Nadal nie jest tak jakbym chciała, ale wczoraj pierwszy raz założyłam spodenki w które ostatni raz miescilam się 2 lata temu. Chyba właśnie wtedy zobaczyłam że ciało się zmienilo, bo na zdjęciach podchodzę do tego bardzo krytycznie ;)
OdpowiedzUsuńWiesz co, ja dalej uważam, że np. na zdjęciach wyglądam słabo, nie tak, jakbym chciała. A w sklepach okazuje się, że noszę jedne z mniejszych rozmiarów. Nie ma co się martwić, niedoskonałości trzeba akceptować i cały czas nad nimi pracować. Jesteśmy zbyt samokrytyczne, nie zawsze doceniamy to, co udało nam się osiągnąć. Czekam na Twoją metamorfozę! 10 kg to super wynik! ;)
UsuńNaprawdę jestem pod wrażeniem, cudowna metamorfoza, aż żałuję, że nie wzięłam się za ćwiczenia wcześniej, tylko dopiero z 2 tygodnie temu. Przede mną jeszcze długa walka, ale widać, że jest o co walczyć. Jak na razie uzależniłam się od ćwiczeń, tak samo jak od chociażby oglądania seriali czy filmów. Nie wyobrażam sobie dnia bez ćwiczeń i potu. :D Jeżeli ktoś nie jest zdecydowany, niech zacznie od czegoś przyjemnego, co wprowadzi go w regularność wykonywanych treningów. Potem tylko podnoszenie poprzeczki. : >
OdpowiedzUsuńPo 2 tygodniach już uzależnienie!? Aż strach się bać co będzie dalej! A oglądanie seriali i ćwiczenia można łączyć! Efekty gwarantowane! :)
UsuńTeż byłam zaskoczona, ogólnie zaczęłam swoje regularne ćwiczenia od bardzo przyjemnego cardio dla początkujących, mniej znanej, polskiej trenerki. Spodobało mi się i stało się częścią mojego dnia. Do tego dołożyłam na razie Skalpel Ewy i Mel B na nogi, naprzemiennie co drugi dzień. Na początku myślałam, że Skalpel odpuszczę, ale (właśnie skończyłam kolejny) - z każdym razem wychodzi mi coraz lepiej, nie muszę robić jakoś dużo przerw i mam nadzieję, że jeszcze troszkę i zrobię go w całości. :) Kiedyś odchudzanie traktowałam tak jak nie należy go traktować - czyli chciałam szybko schudnąć, a potem wszystko rzucałam... Teraz chcę schudnąć na stałe, jednocześnie zmieniając swoje ciało na lepsze. Jestem bardzo pozytywnie nastawiona i mam nadzieję, że wytrwam, a po miesiącu już zobaczę malutkie efekty, które jeszcze bardziej mnie zmotywują w następnych miesiącach. :)
UsuńRewelacyjna przemiana! Ogromne gratulacje dla Karoliny :)
OdpowiedzUsuńmożna nawiązać jakiś kontakt z Karoliną?:) mega przemiana !
OdpowiedzUsuńPewnie, proszę :) karolina94wojcik@o2.pl 😊
Usuń