Słowo się rzekło. Drugi miesiąc naszych zmagań rozpoczynamy nowymi treningami. Mam nadzieję, że w szeregach walczących dziewczyn pojawiły się nowo zmotywowane twarze. Początek roku szkolnego i powrót po urlopie do codziennego życia to dobry czas na wprowadzenie zmian. Podejmij wyzwanie! Jedno jest pewne- przy systematycznej pracy zobaczysz efekty bardzo szybko!
Jeżeli chcesz poznań nasze wydarzenie "Piękna Ty 2016" od podstaw, zapraszam Cię TUTAJ.
Listę zakupów koniecznych do przygotowania zdrowych posiłków znajdziesz tutaj - LISTA ZAKUPÓW, natomiast najważniejsze zasady, których musisz przestrzegać chcąc się zdrowo odżywiać spisałam w tym POŚCIE.
Walczące dziewczyny znajdziesz w założonym na Facebooku wydarzeniu-FACEBOOK
Początki będą trudne, nie wymagaj od siebie za wiele. Tylko się zniechęcisz. Wprowadzaj zmiany stopniowo, powoli przyzwyczaisz się do nowych porządków.
W tym tygodniu zapraszam Cię na treningi z Anią Lewandowską, Adą Palką i Ewą Chodakowską. Mam nadzieję, że przypadną Ci do gustu.
Każdy trening pojawia się na dwóch poziomach. Dla początkujących i dla trenujących regularnie. Wybierz sobie odpowiedni poziom i walcz razem z trenerkami o zachwycające efekty.
Każdy trening składa się z kilku filmików, ułożonych w playlistę. Nic nie musisz przełączać. Różne trenerki przedstawią Ci różne ćwiczenia. Nie ma nudy!
Potrzebujesz jedynie sportowych butów, wygodnego stroju, ręcznika/maty oraz krzesła i butelek z wodą/ciężarków (W TYM TYGODNIU BĘDĄ POTRZEBNE!).
Są zestawy łatwiejsze i zestawy trudniejsze. Spróbuj wykonać każde ćwiczenie. Jeżeli okaże się ponad Twoje siły, skacz pajace, intensywnie maszeruj, biegnij w miejscu, rób przysiady, brzuszki... Nie zatrzymuj się! Nie trać cennego czasu! Proszę Cię, nie poddawaj się, zanim nie osiągniesz celu, którym, jest dokończony trening!
Jeżeli masz jakiekolwiek problemy zdrowotne, nie jesteś pewna, czy możesz wykonywać dane ćwiczenie, skontaktuj się z lekarzem i się upewnij. Zdrowie jest najważniejsze!
PONIEDZIAŁEK:
Dla trenujących regularnie:
WTOREK:
Dla trenujących regularnie:
ŚRODA:
CZWARTEK:
Dla trenujących regularnie:
PIĄTEK:
Dla trenujących regularnie:
SOBOTA:
Reset zaplanowałam standardowo na niedzielę, wiem, że wiele z Was wtedy odpoczywa. Jeżeli innego dnia wypadnie Ci trening, nadrób go właśnie dziś. Jeżeli treningi wykonujesz zgodnie z planem, wybierz się na spacer i odpręż się. Przygotuj się na kolejny, pełen treningowych wrażeń
może i ja dołączę :) miałam od lutego do końca grudnia schudnąć 10 kilo, na razie mam za sobą tylko 2. a w grupie zawsze raźniej :)
OdpowiedzUsuńNo to ruszam z drugim miesiącem! Pochwalę się, że po 4 tygodniach ćwiczeń udało mi się schudnąć około 3-3,5 kg i zgubić 2 cm z uda, 4 cm z brzucha i talii. :) Lecimy dalej. ^^
OdpowiedzUsuńMam pytanko:). Jeśli w treningu jest mowa o 3-4 seriach to je wykonujemy czy przechodzimy po jednej serii do kolejnego filmu? Bo jeśli tyle serii mamy wykonać to trening trwałby 2-3 godziny...
OdpowiedzUsuńPrzechodzisz do kolejnego filmiku, tak jak przeskakuje playlista. Jeżeli któryś trening byłby do wykonania dwa razy, ustawiłabym tak playlistę. :)
UsuńA ja ćwiczę regularnie (tzn. 5-7 razy w tygodniu) już od 1,5 miesiąca i nie dość, że nie widzę efektów, to jeszcze przytyłam a obwody ciała zostały takie same, poza talią, w której kilka cm mi przybyło i mam wrażenie że mój brzuch jest większy... Nie mam pojęcia dlaczego, jakieś rady? :(
OdpowiedzUsuńMoże być dużo przyczyn tego "stanu". Wolałabym pogadać, popisać bardziej bezpośrednio. Napisz do mnie proszę wiadomość do mojej stronki na Fb. Coś zaradzimy!
UsuńMiałam w tym tygodniu jakiś okropny spadek formy i brak chęci do ćwiczeń.Dopiero dziś włączyłam poniedziałkowy trening i niestety nie dla mnie Pani Ania :) Parę ostatnich dni mało zdrowo jadłam i już czuję ogromną różnicę w energii.Trzymaj za mnie kciuki żebym znów wrociła do formy!
OdpowiedzUsuńBuziaki!
Tez tak mam, że jak trafi mi sie kilka przymusowych dni bez treningu, to ciężko wrócić! To taka nauczka, żeby nie odpuszczać! A co do Ani- mi osobiście też średnio pasują jej treningi, dostałam info od jeszcze kilku osób, że dziwnie im się ćwiczy z Anią. Nie jesteś sama! :)
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie :D Kto by nie chciał takiego zjeść :)
OdpowiedzUsuń