Przez głowę przechodzą dziennie miliony myśli. W jeden chwili czujesz przypływ mocy, a w drugiej nagle tracisz motywację. Nie chce Ci się nic i staczasz wewnętrzną walkę o każdy kolejny krok. Myślisz sobie, że jesteś taka słaba i beznadziejna. Musisz uwierzyć mi na słowo, że możesz więcej!
Najważniejsze, abyś sama nie była wobec siebie zbyt krytyczna i za bardzo wymagająca. Wiele zależy od nastawienia, od tego, co wymalujesz sobie w głowie. Niech Twoja wizja nie będzie w czarno-szarych barwach! Zadbaj o barwne akcenty i szczęśliwe zakończenie. Zaplanuj to, co ma się wydarzyć. Zobacz swoją radość i poczuj to, co jest na wyciągnięcie ręki.
Nie zamykaj sobie drogi, nie buduj przepaści. Stwórz schody, po których z łatwością wejdziesz na szczyt swoich pragnień. Ma on być widoczny i osiągalny. Poprzeczkę zawsze możesz podrzucić w górę. Pilnuj jednak, aby jej nie opuszczać. Nie wolno Ci zrezygnować z marzeń, poddać się przed startem, odpuścić w połowie drogi. Jeżeli chcesz czegoś całym sercem, całym sercem się o to postaraj. Zrób wszystko, aby zrealizować plany i nadzieje. Bądź konsekwentna, zawzięta, zdeterminowana. Wszystko, co zależy od Ciebie, miej pod kontrolą. Pewnych przypadków i sytuacji losowych nie da się ominąć. Trzeba je potraktować jak delikatne odstępstwo od planu, które ma nas czegoś nauczyć, wzbogacić o nowe doświadczenia.
Nie bój się ryzyka, próby. Nie wstydź się walki, którą masz w perspektywie. Nawet jeżeli droga jest daleka, wyboista, pełna pułapek, podążaj nią. Pomyśl o tym, co możesz zyskać! Strachem nic nie ugrasz. Możesz jedyne utknąć w martwym punkcie, zawieszona w sferze marzeń. Twoim zadaniem jest teraz nie ciągłe tkwienie w zadumie, a przekształcenie pragnień na cele i ich realizacja. Nikt marzeń za Ciebie nie spełni, same też nie chcą się specjalnie urzeczywistniać. Wszystko w Twoich rękach i tylko od Ciebie zależy, co zrobisz z daną Ci szansą. Masz ją każdego dnia. Nie zmarnuj żadnej, bo każda jest specyficzna i wyjątkowa. Ani jeden dzień już nigdy nie będzie taki sam. Wykorzystaj więc każdy jak najlepiej, czerp garściami!
Miej odwagę planować, chcieć więcej i więcej. Niech jedno spełnione marzenie wysuwa kolejne. Nie ograniczaj się i stawiaj sobie kolejne wyzwania, staczaj pojedynki z własnym charakterem. Udowodnij sobie, na co Cię tak naprawdę stać. Kiedy sama przekonasz się i poznasz swoją wartość, docenisz siebie i w pełni zaakceptujesz, każdy kolejny dzień będzie o wiele łatwiejszy. Będziesz szczęśliwa, poczujesz pełnię szczęścia, płynącą z każdego dnia. Już nigdy pomyślisz, że jesteś słaba i beznadziejna.
Buziak! ;*
Po dzisiejszym dniu, który dopiero się zaczął jestem załamana... Zjadłam dzisiaj tyle, rzuciłam się praktycznie na wszystko co było w lodówce... masakra było tak pięknie trzymałam się diety już 2 miesiące nie wiem co teraz robić nie mam siły wstać, brzuch mnie boli... :(
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się. To ten raz Ci nie zaszkodzi,jak chcesz coś niezdrowego zjeść to z umiarem :) Pozdrawiam
Usuńhej :) czytam twojego bloga już jakiś czas :) i przepisy masz Super ja też tak jak ty uwielbiam śniadania na słodko :P prawie wszystkie już wypróbowałam pychota :P a co do podnoszenia poprzeczki w górę jade jutro do Lublina na warsztaty z Ewą to jest moje marzenie i dam z siebie wszytsko :P
OdpowiedzUsuńTo się spotkamy! :)
UsuńWoW! Mega motywujący wpis. Świetny na sam początek tygodnia. Dzięki wielkie!!
OdpowiedzUsuńBuziaki! :)
UsuńAz mi zabraklo slow. Czuje sie jakby ktos mnie spoliczkowal albo wylal kubel zimnej wody na glowe. Tak wlasnie dzialaja na mnie Twoje posty. Powtorze sie ale co tam, uwielbiam tego bloga i Twoja energie<3
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam pierwsze zdanie i myślę sobie, chyba kogoś uraziłam i przesadziłam... Czytam dalej a tu tak miło! Dziękuję kochana!
UsuńTSEHLAMOUAT...
OdpowiedzUsuńOfc
Usuń