Rób swoje!

Ile razy ktoś życzliwy zatroszczył się o Ciebie tak, że nie miałaś ochoty wystawiać nosa spod ciepłego koca przez kolejny tydzień? Ile razy prawda naprawdę zabolała? Ile razy obiecywałaś sobie, że nie będziesz już już przejmować, a wyszło jak zwykle?


Nie martw się, nie jesteś sama. Pewnie wydaje Ci się, że powinnam być już odporna na obelgi. Jestem przecież silna, w miarę niezależna, osiągam swoje cele, realizuję marzenia... Tak jednak nie jest. Tak samo cieszą mnie pozytywne komentarze, jak smucą negatywne. Plotki staram się dementować w zarodku. Nie zawsze się jednak da. Potrafię odróżnić konstruktywną krytykę od popularnego hejtu. Skromne zdanie naprawdę może zaboleć.

Jak więc się na to uodpornić? Szczerze mówiąc, nie mam pomysłu. Nie wiem... Jesteśmy tylko ludźmi. Nic nie jest w stanie nas jednak skrzywdzić tak, jak sami nawzajem potrafimy sobie dokopać. W byciu wrażliwym nie ma w końcu nic złego. Odczuwanie emocji płynących ze środowiska jest normalne. Jak się ma miękkie serce, to trzeba mieć twardszą inną część ciała.

Uwierz, chciałabym Ci powiedzieć Nie przejmuj się! To tylko ludzie! Cały czas będą gadać!, ale nie potrafię. Sama nie umiem czasami sobie z nimi poradzić. Szukam usprawiedliwienia, jednak ciężko cokolwiek wymyślić. Moje reakcje są różne. Czasem takie puste słowa od razu sprawiają, że mój nastrój podupada. Zdarza się również, że pozornie wydaje mi się, że wcale się nie przejęłam. Z biegiem czasu okazuje się, że cały czas myślę o danej sytuacji, analizuję słowa.

Jak więc z tego wybrnąć? Jedyną metodą moim zdaniem jest bycie fair ze samym sobą. Dawaj z siebie wszystko w każdej sytuacji. Wykorzystuj każdą chwilę maksymalnie. Działaj najskuteczniej, jak się da. Dzięki temu nigdy nie dopadną Cię wyrzuty sumienia, że kiedykolwiek mogłaś  zrobić coś lepiej. Raz dana szansa tak naprawdę nigdy nie wróci. Nie dawaj za wygraną. Nigdy nikomu nie daj satysfakcji, że coś Ci się nie udało. Niech to będzie Twoja wewnętrzna motywacja. Pokaż na co naprawdę Cię stać. Udowodnij swoją wartość sobie i innym.

Jeżeli będziesz w pełni zadowolona z siebie, słowa troskliwych tak bardzo Cię nie dotkną. Twoja głowa sama je odeprze, stwierdzi, że przecież więcej już z siebie dać nie mogłaś. Usprawiedliwi Cię przed samą sobą. Nie będziesz analizować, przemyślać i użalać się.

Dobro zawsze wraca, bezwarunkowo wcześniej, czy później. Z tej zasady nigdy nie rezygnuj. Nieważne ile osób Cię skrytykuje. Ważne, że chociaż jedna podziękuje za Twoje działanie. Pamiętaj, że zawsze warto. Jeden uśmiech może wynagrodzić bardzo wiele.

Dobrze jest też mieć kogoś, kto wesprze Cię w tej wewnętrznej walce. Zareaguje w chwili kryzysu, da kopa. Jedno czy dwa zdania czasami wystarczą, aby pozytywnie nastroić się do dalszej walki. W życiu trzeba się otaczać dobrymi ludźmi. Powiedzenie, że liczy się jakość, a nie ilość sprawdza się idealnie na tej płaszczyźnie. Nie warto zaprzątać sobie głowy osobami, z którymi nam nie po drodze. Nie warto zabiegać o czyjeś względy, starać się komukolwiek przypodobać, działać wbrew sobie. Na dłuższą metę nie da się przecież żyć w ten sposób. Bycie sobą to jedyna długodystansowa opcja w stosunkach międzyludzkich.

Bywają i takie sytuacje, kiedy własne towarzystwo jest najlepszym rozwiązaniem. Polub siebie, doceń i spędzaj czas ze sobą z przyjemnością. Miej go przede wszystkim dla samej siebie. Nie zapominaj o własnych potrzebach i bądź od czasu do czasu egoistką. Tylko w ten sposób będziesz naprawdę szczęśliwa. Rób to, co Tobie sprawia radość. Ciesz się małymi przyjemnościami. Celebruj każdy najmniejszy sukces, a ewentualne porażki pozostaw za sobą po wyciągnięciu odpowiednich wniosków.

Pamiętaj, że nikt nigdy nic za Ciebie nie zrobi. Jesteś kowalem swojego losu, pracujesz na każdy kolejny dzień. Decyzja jest w Twoich rękach. Niech będzie ona świadoma. Nie daj się negatywnym wpływom. To nie Twoja wina, że jesteś taka wspaniała, silna i zdeterminowana. W końcu są to dobre powody do zazdrości dla innych. Prościej jest wyrazić swoje skromne zdanie niż zakasać rękawy i wziąć się za siebie.



Niemożliwe nie istnieje, tego się trzymajmy.

Buziak ;*


CONVERSATION

13 Komentarze:

  1. Masz bardzo ładną sylwetkę i płaski brzuch. To najważniejsze.

    OdpowiedzUsuń
  2. To zdjęcie jest obłędne, oszalałam!!! ;-) Ja w sytuacjach, gdy przejmuję się słowami "życzliwych" ludzi zawsze wyobrażam sobie sytuację, gdy jestem u kresu życia i wszystko podsumowuję: w takiej sytuacji zachowania innych ludzi nic nie znaczą, a człowiek jedynie żałuje, że się przejmował, że się na coś nie odważył.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie! Prawidłowe podejście. Ja już też prawie sobie wszystko ułożyłam!
      P.S. Dzięki! ;*

      Usuń
  3. gdzie poznałaś swojego chłopaka?

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś cudowna. Gratuluje Ci metamorfozy i tej dojrzałości która od Ciebie płynie. Motywuj dalej i nigdy nie przestawaj ;)! A ludzie? Oni zawsze będą gadać. Wyzwaniem jest nie brać tego do siebie . Buuzior :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Zakochałam się w twojej osobie! Taka kochana kobietka z Ciebie! Jak fajnie że Cię odkryłam ��

    OdpowiedzUsuń
  6. Czasami bycie fair w stosunku do samego siebie nie wtsracza. Dlaczego? bo w naszym otoczeniu znajdują się toksyczni ludzie, którzy potrafią zakłądać takie maski jakie chcesz zobaczyć. I zamiast Cię wspierać podcinają Ci skrzydła. Cieżko takich ludzi rozpoznać ponieważ nie chcemy się pogodzić z myślą, że to właśnie ta osoba, która miała być naszym oparciem, sciąga nas w dół. Jak ktoś jest silny psychicznie, może dać radę wytrzymać mając taką toksyczną osobę w pobliżu, jednak jak ktoś bierze do serca to co inni mówią będzie miał problem. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak... Dla mnie to, aby nie brać sobie do serca, jest naprawdę trudne...

      Usuń
  7. Bardzo potrzebowałam takiego kopa, mam bardzo "życzliwego" kolegę, który nie omieszka sobie ze mnie żartować, z każdego aspektu mojego ciała i zachowania, niby żarty, ale chyba czas jednak go wymienić. Kiedyś gdzieś przeczytałam zdanie: "Jeśli twoi przyjaciele mówią Ci, że masz się zmienić, nie zmieniaj się, zmień przyjaciół"

    OdpowiedzUsuń