Słuchaj siebie!

Cześć, jesteś wspaniałą osobą, wiesz? Nieważne ile masz lat, nieważne jak wyglądasz, nieważne ile razy już próbowałaś i się potykałaś na swojej drodze. Twoje słabe punkty dodają Ci tylko uroku, są Twoje i tylko Twoje. Jesteś wyjątkowa. Na tym się dziś skupimy. 


Mijamy każdego dnia wiele osób, spotykamy znajomych i nieznajomych. Rozmawiamy, łapiemy kontakt wzrokowy lub po prostu obserwujemy napotkanych ludzi. Nasza głowa nieświadomie maluje nam przed oczami porównania. Często stawia nas na przegranej pozycji już na samym początku, chociaż nikt z nikim nie zamierza konkurować. Czemu się tak dzieje? Wydaje mi się, że chcemy się dowartościować, jednak uzyskujemy odwrotny efekt. 



Chcemy naśladować innych. Robimy to z premedytacją lub podświadomie, bez większego namysłu. Wiele razy sama się na tym złapałam. Po czasie doszło do mnie jednak, że ta bezmyślna gonitwa nie ma sensu. Nie osiągnę przecież czyjegoś celu, nie umiem czytać w myślach, nie znam kolejnej zamierzanej czynności, planu. Zawsze będę z tyłu, nie wyprzedzę.

Po co być czyjąś niedoskonałą kopią, skoro można być jedynym w swoim rodzaju i najlepszym oryginałem? Po co tracić czas na nierówną walkę z kimś, skoro można powalczyć ze sobą, o lepszą wersję własnego ja? Na tym polu nie masz konkurencji! Skup się na sobie, realizuj własne cele i walcz o swoje marzenia!

Ideał nie istnieje. Nigdy nie istniał i w przyszłości się nie pojawi. Dążenie do niego jest więc zgubne. Jedyną słuszną drogą jest dążenie do postępu, udoskonalanie siebie każdego kolejnego dnia. Im mniej dni stracisz, tym bardziej spektakularne zmiany zaobserwujesz. Nieważne jaki masz cel, ważna jest konsekwencja w dążeniu do niego, ciągła walka i jak najmniej chwil zwątpienia. Myślisz, że dasz radę? Udowodnij to sobie. Oceniasz innych po czynach, nie po zamiarach. Spójrz na siebie i podsumuj według tych samych kategorii. Pokaż na co Cię stać!

Słabsze chwile jednak też się pojawią. Mnie atakują zwykle wtedy, gdy najmniej się ich spodziewam. Każda pokonana słabość daje w zamian mnóstwo siły. Każdy trening wykonany z leniem siedzącym na plecach to podwójna satysfakcja. Na chwilę można zwolnić, zebrać myśli, poukładać co trzeba, nabrać oddechu i z nową mocą kontynuować walkę. Nie wolno się jedynie poddawać. Wszystkie inne chwyty są dozwolone.

Nie porywaj się jednak z motyką na słońce... Ja doskonale wiem, że Twoje ciało może więcej niż podpowiada Ci Twój umysł, ale musisz uwierzyć mi na słowo, że to systematyczność i konsekwencja jest gwarancją sukcesu. Jest tak samo jak w szkole i pracy. Im więcej spraw zostawiasz na później, tym więcej zaległości masz do nadrobienia. Treningowych i dietowych niedociągnięć  nie da się jednak nadgonić. Dzień, który minął, już nie wróci. Jeżeli nie wykorzystałaś go maksymalnie, nie będziesz mieć już takiej szansy. Będąc ze wszystkim na bieżąco zawsze jesteś na wygranej pozycji. Jeden ciężki i morderczy trening nie da tych samych efektów co trzy trochę lżejsze. Spalanie kalorii na zaś nie jest możliwe. Nie ulegaj chwili, działaj cały czas. Biegnąc równym tempem zmęczysz się mniej i dobiegniesz dalej. Nawet jeśli cel jest odległy, zbliżysz się do niego. Nie bój się więc zacząć od czegoś lżejszego, od prostego programu czy krótkich dystansów, nawet jeżeli wszyscy dookoła codziennie zaskakują Cię nowymi wyzwaniami i postępami.

Przesuwaj własne granice i skup się na sobie. Nie zapominaj, że robisz to dla siebie. Tylko i wyłącznie dla siebie. Ty odgrywasz główną rolę w swoim życiu, więc czuj się i wyglądaj jak gwiazda. Wszystko jest w Twoich rękach.


Buziak ;*

P.S. Do lata 4 miesiące! Działaj! Jeszcze zdążysz!










CONVERSATION

10 Komentarze:

  1. Do lata 4 miesiące, prawda. Jednak można "nie zdążyć" i chudnąć jeszcze w trakcie lata . Lato daje tyle możliwości. Długie spacery, bieganie, pływanie... Mam nadzieję, że jak osiągnę wymarzony wygląd (bo waga to tylko cyferki) to uda mi się to utrzymać i nie będę "sezonowcem", który budzi się tylko przed latem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trzeba pracować cały czas, dbać o siebie a latem po prostu cieszyć się podwójnie efektami! :)

      Usuń
  2. Właśnie powoli uświadamiam sobie,że to ja odgrywam główną rolę w swoim życiu. Uczę się na błędach - chciałam treningowo dorównać innym, lepszym kondycyjnie ode mnie... Ale teraz wiem, że z takim przekonaniem będę cały czas czuła, że nie spełniam swoich oczekiwań.,, Powoli, dokładnie, do celu" jak mawia Ewa :) Dziękuję Ci za ten post <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taka prawda kochana... Po co gonić kogoś, skoro można pracować konsekwentnie nad sobą i skupić się na sobie. Ty jesteś najważniejsza!

      Usuń
  3. Jeju jesteś cudownym przykładem że wszystko można. Potrafisz zmotywować. Dajesz mega dawkę energii do działania i dalszej pracy mi ;)
    mikastylee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Jesteś wspaniała! Tego było mi trzeba, żeby ktoś w końcu do mnie dotarł najprostszą drogą, a nie ta najdłuższa. Wystarczyło krótko i na temat! :) Wielkie dzięki i dzień staje się lepszy :) Trzeba się poprawić psychicznie, fizycznie jak również pod względem nauki póki nie jest jeszcze za późno! :* Rób to co dalej robisz, bo jesteś chodząca motywacja! *. *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki kochana! :) Pilna uczennica życzy Ci samych sukcesów i dziękuje za każde dobre słowo! :)

      Usuń
  5. Hej, która płyta Twoim zdaniem Ewy jest najlepsza - w miare łatwa do wykonania i da sie zgubic kg jak najszybszym czasie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja schudłam na Skalpelu, jest mało dynamiczny ale mi dał efekty. Dziewczyny chwalą też TURBO WYZWANIE. :) Moje zdanie jest takie-każdy program regularnie robiony da efekty. :)

      Usuń