Zamienniki cukru w diecie

Kto nie lubi słodkości? Każdy lubi od czasu do czasu sięgnąć po coś pysznego. Efekty regularnego objadania się łakociami bardzo szybko odbijają się jednak na naszym ciele. Czym zastąpić cukier w codziennej diecie i jak osłodzić sobie życie, żeby uniknąć skutków ubocznych? 

Przygotowałam dla Ciebie dziś listę najpopularniejszych i ogólnie dostępnych zamienników cukru.

1. Miód 

Wprawdzie ma trochę kalorii, ale dostarcza mnóstwo witamin (B i C) i mikroelementów (potasu, cynku, fosforu, żelaza, wapnia i magnezu). Dodatkowo wzmacnia odporność naszego organizmu, działa bakteriobójczo i przeciwzapalnie. Dzięki zawartym przeciwutleniaczom ma działanie antynowotworowe. Regularnie spożywany może wpłynąć korzystnie na kondycję naszej skóry, pomóc w oczyszczeniu wątroby i zahamować ochotę na wysoko przetworzone i napakowane chemią słodycze. Smakowo bije na głowę biały cukier.
Warto jednak przed zakupem słoika pełnego płynnego złota przeanalizować miejsce jego pochodzenia i skład. Stawiajmy na naturalne miody z lokalnych pasiek. Niektóre pseudo-miody z marketów niewiele mają wspólnego z prawdziwymi.


Ja sięgam po miody z pewnego źródła z dostawą pod same drzwi. Zajrzyjcie koniecznie do sklepu WCINAJ MIÓD. W mojej kuchni rządzi ostatnio akacjowy.


Chcecie wiedzieć jaki miód jest najlepszy na przeziębienie? Zajrzycie do poprzedniego WPISU O MIODACH.

2. Syrop klonowy

Obowiązkowy dodatek do słodkiego śniadania w każdym amerykańskim domu. Otrzymywany jest z soku pobieranego z pni klonów po odparowaniu wody. Zawiera mnóstwo witamin z grupy B, niacynę, biotynę oraz kwas foliowy. Ma mniej kalorii niż cukier i miód, a wcale nie jest mniej słodki! Można go dostać w wielu sieciach handlowych.

3. Ksylitol

Cukier brzozowy, czyli ksylitol to naturalnego pochodzenia (najczęściej właśnie z brzozy) słodzidło, które zawiera prawie połowę kalorii mniej od zwykłego cukru. Jest równie słodki, nawet wygląda prawie identycznie! Może pochwalić go także za mnóstwo prozdrowotnych właściwości. Wzmacnia układ odpornościowy, działa bakteriobójczo, opóźnia starzenie komórek i zwiększa przyswajanie wapnia.
Nie należy jednak przesadzać z jego użyciem. We wszystkim trzeba znać umiar. Bezpieczna dawka to 3 łyżeczki. Nagłe przyjęcie większej porcji może zakończyć się biegunką.

4. Stewia

Słodziutka i praktycznie bezkaloryczna roślinka, z której liści (najczęściej wysuszonych sproszkowanych) produkuje się słodzidło. Jest bogata w witaminy z grupy B, witaminę C, kwas foliowy, magnez, chrom, wapń, potas, cynk, żelazo, selen. Może się pochwalić także obecnością białek i tłuszczy. Nie podnosi poziomu cukru we krwi, obniża ciśnienie, ma właściwości bakteriobójcze i przeciwgrzybicze.

5. Daktyle i suszone owoce 

Nietypowy zamiennik, ale w wielu przypadkach sprawdza się znakomicie. Zacznę od owoców daktylowca. Są źródłem dużej ilości cukrów, białek i tłuszczy oraz karotenów, witamin (z grupy B i witaminy E), wapnia, fosforu i żelaza.
Suszone owoce są naturalnie słodkie. Oprócz witamin w nich zawartych mają także sporo błonnika. Świetnie sprawdzają się jako słodkie dodatki do jogurtu czy zdrowego ciasta.
Pamiętajcie jednak, że nie wolno z nimi przesadzać. Suszona śliwka ma tyle samo kalorii co świeża. Suszonych jesteśmy jednak w stanie zjeść dużo więcej, więc nieświadomie dostarczamy całkiem pokaźnej dawki energii.



Jest jeszcze mnóstwo innych zamienników. Napisałam o tych, których sama używam. Po jakie słodzidła sięgacie najczęściej?

Buziak ;*

•