Hello Slim- recenzja herbatek

Hello Slim to herbatki, które pewnie kojarzy większość użytkowników (a użytkowniczek na pewno) Instagrama. Często pojawiają się wkomponowane w zdjęcia śniadań lub kolacji. Na czym polega ich fenomen? Nie przekonałam się, dopóki nie spróbowałam. 



Czytam tak w zasadzie jest Hello Slim? To dwustopniowy program mający na celu oczyszczenie organizmu i poprawę metabolizmu. Dwa rodzaje herbatek- jedna na dzień, druga na noc mają różne składy i różne zadania. Przyjrzyjmy się im bliżej.

Zielona herbata, yerba mate, dzika róża, guarana i liść eukaliptusa to główne składniki Hello Slim Good Morning. Picie jej codziennie rano ma pobudzić nas do działania, dostarczyć energii i przyspieszyć metabolizm oraz zahamować chęć podjadania. 



Hello Slim Good Night natomiast to mieszanka korzenia imbiru, hibiskusa, mięty, trawy cytrynowej i skórki pomarańczowej. Ma ona na celu uspokojenie organizmu, zadbanie o dobrą jakość snu, eliminację wzdęć i oczyszczenie organizmu.

Cały program trwa 30 dni. Minął miesiąc od początku mojej kuracji. Pewnie ciekawią Was zmiany, które zauważyłam i to, czy tzw. towar jest zgodny z opisem. Zacznę może od tego, że herbata nie pomogła mi schudnąć, gdyż się nie odchudzam. Nawet gdybym to robiła, to od samego picia specyfiku waga i tak nie drgnęłaby nawet o pół kilo. Tylko zbliansowana dieta i regularna aktywność fizyczna są gwarancją sukcesu. Myślę jednak, że herbaty mogą pomóc, ponieważ sprzyjają odpowiedniemu nawodnieniu. W ich składach są substancje sprzyjające redukcji tkanki tłuszczowej. 



Od początku przygody z Hello Slim pożegnałam się z poranną kawą. Herbata wypita do śniadania dawała mi więcej energii niż zbożówka, którą piłam wcześniej. Zauważyłam znaczną poprawę cery, działanie oczyszczające można więc zauważyć także gołym okiem na mojej twarzy. Moje problemy z wydętym brzuchem po niektórych posiłkach zostały zminimalizowane. Teraz poranne uczucie ciężkości zdarza się naprawdę sporadycznie. Warto wspomnieć także, o kojącym działaniu nocnego naparu, który w czasie sesji egzaminacyjnej był bardzo pomocny. Sen po wypiciu Slimki o odpowiedniej porze jest naprawdę głębszy i spokojniejszy. Pobudki zdarzały mi się tylko wtedy, kiedy wzywała potrzeba udania się do toalety. :) 

Kolejnym plusem jest dla mnie wygodna. Herbata zamknięta jest w saszetkach, co znacznie ułatwia jej zaparzanie. Wystarczy zalać i już! Szata graficzna naprawdę zachęca. Na mnie działało piękne opakowanie, w którym się zakochałam od pierwszego wejrzenia. Picie Hello Slim traktowałam jak jeden z przyjemniejszych obowiązków. To było naprawdę satysfakcjonujące. 

Poza tym kuracja ułatwiła mi wyrobienie sobie nawyku sięgania częściej do mojej herbacianej półki. Zimną o tym pamiętam, latem niestety nie. Dwie szklanki herbaty, czyli dzienna porcja, to w końcu już pół litra płynów z dwóch i pół, które staram się wypijać (kawa się niestety nie liczy). 



Współpraca z produktem naprawdę bardzo mi się podobała. Mój organizm pokochał Hello Slim. Jesteś ciekawa, jak zareaguje na nią Twój? Spróbuj koniecznie.

Szczegóły znajdziesz na: www.helloslim.pl

Buziak ;*

CONVERSATION

14 Komentarze:

  1. Ja nie wyobrażam sobie życia bez herbaty, co prawda piję zwykłą, ale działa na mnie dużo, dużo lepiej niż kawa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A w jaki sposób ja parzysz i jakiej firmy kupujesz?

      Usuń
  2. to jest to samo co wszystkie te herbatki odchudzajace, pijesz samą chemię, gratuluję...

    OdpowiedzUsuń
  3. dzięki za tego posta, zastanawiałam się od jakiegoś czasu na zakupem tych herbatek, lecz ciągle wybierałam jakieś inne, ale teraz uważam że przyszedł czas i na te - muszę ich wypróbować :) pozdrawiam
    ps. kubeczek też można zamówić ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Martyno (wybacz ,ze tak nie tematycznie) ,ale chciałabym Cię zapytać co sądzisz o śniadaniach bialkowo-tłuszczowych a węglowodanowych kolacjach oraz o nabiale ,o którym ostatnimi czasy kontrowersyjnie :)
    Pozdrawiam imienniczkę i podziwiam za efekty ,wytrwałość w dążeniu do celu (za mną również -15 kg ,ale cisnę dalej ;))

    OdpowiedzUsuń
  5. Po przeczytaniu Twojej recenzji na temat tych herbatek rozważałam ich zakup, na szczęście górę wziął zdrowy rozsądek i przemyślałam sprawę. Opis herbat, opakowania, kubeczek i oprawa strony wyglądają bardzo kusząco, jednakże cena już mniej i dlatego zdecydowałam się zrezygnować z zakupu. Jest to kosmiczna kwota i uważam, że firma przesadziła, dlatego mimo, iż herbatki mogłyby być pyszne i działać cuda,to wolę oczyszczać swój organizm wodą oraz herbatami zielonymi, jednakże o cenie pozostawiającej zdrowy rozsądek na miejscu. Pozdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cena tych herbat to jakiś kosmos.. mało kogo na to stać :/ można sobie znależć herbatki o takim składzie o wiele tańsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Według mnie lepsze są Slim Herbal System

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mówię, że ta herbata nie jest skuteczna ale według mnie tradycyjne odmiany mogą lepiej wpłynąć na nasz organizm.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja też podjęłam się wypróbowania tych herbat. Ale też nie wierzę, że sama herbata pozwoli schudnąć - może ewentualnie wesprzeć metabolizm. Przede wszystkim liczy się dieta i umiarkowana aktywność fizyczna:)
    Pozdrawiam cieplutko!

    http://ztymcidotwarzy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  10. Cena tych herbat to jakiś kosmos.. mało kogo na to stać :/ można sobie znależć herbatki o takim składzie o wiele tańsze ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Jakoś tak zbyt sztucznie to wygląda żeby to wypić, nie lubię takich herbatek;P

    OdpowiedzUsuń