Pamiętasz o naszej umowie? Bierzemy się do pracy nie od 1 stycznia, ale już teraz! Ostatni kawałek sernika już się trawi, czas zacząć pracę nad spełnianiem marzeń. Wierzę w Ciebie i będę Cię wspierać i motywować. Tym razem się uda!
Na czym polega wyzwanie?
Pomogę Ci treningowo i dietetycznie. Nie podam Ci indywidualnego jadłospisu, zaproponuję uniwersalne wyjścia, które na pewno ułatwią Ci Twoją walkę. Mam dla Ciebie także przykładowe treningi, które na pewno przyczynią się do osiągnięcia sukcesu.
Kiedy zaczynamy?
Teraz. Pierwszy tydzień to mała rozgrzewka, wprawienie się w treningową rutynę, zapoznanie się z własnymi możliwościami i nowymi nawykami żywieniowymi. Do końca tygodnia na blogu pojawiały się będą wpisy z poradami i moimi propozycjami na posiłki. W Nowy Rok wejdziesz roztrenowana i wyedukowana. Wszystko dostaniesz podane na tacy! Tylko korzystać!
Czego potrzebujesz?
Dobrych chęci i motywacji. To drugie postaram Ci się dostarczać każdego dnia. Poza tym przyda się mata, czasem krzesło, hantelki lub butelki wody. Sportowy strój i buty to też absolutna konieczność.
Gdzie znajdują się treningi?
Na moim kanale na YouTube. Czyli TUTAJ.
Kto może się przyłączyć?
Każdy, bez względu na stopień zaawansowania, czy wiek. Jeżeli czujesz się na siłach, odpalaj trening i zrób coś dla siebie. Wierzę w Ciebie!
Jakie treningi proponuję?
Zaczynamy od treningów domowych, niektóre zestawy są trudniejsze, inne całkiem łatwe. Nie zniechęcaj się, każdy początek jest trudny. Będę się również starała zachęcić Cię do biegania lub marszo- biegów. Każda aktywność na świeżym powietrzu będzie miała świetny wpływ na Twoje samopoczucie.
Gotowa na pierwszy tydzień? Zaczynamy!
Pierwszy zestaw treningów znajdziesz tutaj. Zaczynamy od numeru 1!
Pamiętaj, jeżeli nie jesteś pewna, czy możesz wykonywać proponowane tutaj zestawy, skonsultuj się z lekarzem. Zdrowie jest najważniejsze!
Buziak ;*
Podejmuję ;*
OdpowiedzUsuńBrawo!
UsuńCzy pomiędzy filmikami robić przerwy, czy od razu przechodzić do kolejnych ćwiczeń?
OdpowiedzUsuńOd razu :)
UsuńMegga bym chciała podjąć to wyzwanie ale niestety nie mogę mieć wysiłku fizycznie ponieważ mam anemię bo jestem po chorobie:( W tamtym roku byłam twarda i chodziłam przez dwa miesiące tak po 2-3 razy w tygodniu na siłownię ale coś zaczęła mi lecieć krew z nosa, chyba przez przeciążenie organizmu :(
OdpowiedzUsuńAle przyznam że mega mnie to wciągnęło i oddałabym wszystko by móc chodzić na siłownie :(
Chciałabym też zrzucić parę kg ale nie wiem czy sama dieta coś da, wolałabym z ćwiczeniami.
Trzymaj się zdrowego odżywiania, do treningów wrócisz jak wydobrzejesz. Wszystko z głowa, zdrówko najważniejsze!
UsuńJestem za. Przez święta przybył mi kilogram :/
OdpowiedzUsuńTo na pewno zebrana woda, zważ się za tydzień, wyniki zaraz po nie a wiarygodne! :)
UsuńCzas by zawalczyć o siebie i tak już długo zwlekałam. Podejmuję wyzwanie! :)
OdpowiedzUsuńDasz radę! :)
UsuńPodejmuję się wyzwania. Trzymajcie kciuki :)
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno! ;*
UsuńJak z dalszymi treningami? Mamy powtarzać czy stosować jakieś z twoich innych playlist? ;)
Usuńbez przesady, robisz się na gwiazdę i wszystkie projekty wyzwania malpujesz po innych, trochę samokrytyki dziewczyno, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWzajemnie ;*
UsuńPodejmuje wyzwanie....62kg, 160cm, 40 lat
OdpowiedzUsuńLecimy, na początek zacznę tak jak kiedyś, od sentymentalnego treningu z YT, nabiorę lekkiej formy i lecimy z Ewką i innymi playlistami. Mam nadzieję, że i tym razem się uzależnię i nie będzie tak jak rok temu, kiedy zaprzepaściłam czas.. pamiętam do dziś jak napisałaś mi, że jeszcze 5 miesięcy do lata.. ale nie wyszło wtedy .:(
OdpowiedzUsuńRównież podejmuję się wyzwania!
OdpowiedzUsuńŚwietny post! Zapraszam do mnie, mam nowy blog, motywuje, robię plany i zachęcam do działania!
OdpowiedzUsuńhttp://drapektrenuje.blogspot.com/